Gazetka składa się jakby z kilku części i ze względu na niewidoczne na zdjęciach teksty napisane na żółtych chmurkach, krótki opis co się w nich znajduje. Zaczynając od lewej strony: w górnym lewym rogu znajduje się zdjęcie papugi „Ani” a pod zdjęciem taki opis: „Kibice Arki sponsorują w oliwskim ZOO papugę Arę Ararunę „Anię”. Powód? Za dozgonną wierność żółto-niebieskim barwom”. Ostatnie zdanie zostało zaczerpnięte właśnie ze strony nieoficjalnej. Zdaniem Magdy, jest to najlepsze hasło, jakie znajduje się na jej gazetce.
Poniżej znajduje się „Historia Arki” czyli najważniejsze daty, które każdy, szanujący się kibic Arki powinien znać. Zaczyna się datą 1929, kiedy to powstał K. S. Gdynia, a kończy się rokiem 2005, w którym to... Chyba nie trzeba dodawać, o czym każdy Arkowiec marzy od 23 lat.
Następnie jest zdjęcie grafu „Nigdy nie zostaniesz sam”. Autorka gazetki mieszka kilkaset metrów od tego słynnego na całą Polskę napisu. Pod zdjęciem jest napisane: „Motto Arkowców. To nie jest pusty slogan. Arkowcy przekuwają słowa w czyny. Przykłady: akcja „Wózek dla Miłosza” (zbiórka pieniędzy na wózek rehabilitacyjny dla niepełnosprawnego kibica Arki); akcja „Żółto-niebieski Mikołaj w domu dziecka” w Gdyni Demptowie. Dalej mamy zdjęcia kilku pokoleń gdyńskich piłkarzy. Lata 30. – początki futbolu w Gdyni), rok 1953 – drużyna K. S. Kolejarz „Arka” i na dole Prokom Arka Gdynia A.D. 2004 (z poprawnie napisanymi nazwiskami naszych piłkarzy ).Pod grafitti ARKA GDYNIA znajduje się wlepka, na której widać legendarny stadion przy ulicy Ejsmonda. Pod nią jest zdjęcie słynnej „Górki”. Dwa następne zdjęcia przedstawiają obecny stadion Arki przy ul. Olimpijskiej. Oba pochodzą z obchodów 75-lecia Arki Gdynia – meczu Arka – Cracovia Kraków.
Kolejny rząd rozpoczyna zdjęcie powitania Janusza Kupcewicza, który wrócił z Mistrzostw Świata Espana ’82. Snajper Arki razem z reprezentacja Polski zdobył brązowy medal, strzelając w meczu o 3. miejsce z Francja (3:2) gola z rzutu wolnego.
Poniżej znajdują się wybrane zdjęcia kibiców Arki, którzy byli chyba już wszędzie. Himalaje, Irak, USA... Obok wlepka najbardziej pasująca do tych zdjęć („Tu byliśmy”) .
W prawym, górnym rogu znajduje się rodowód Arki, czyli jak z K. S. Gdynia wyłoniła się Areczka...
Na koniec relacja Magdy z forum kibiców Arki: „Reakcja wszystkich (włącznie z nauczycielami) była natychmiastowa. Wszyscy byli zaskoczeni i zdziwieni ( oczywiście pozytywnie). Bardzo im się spodobała ta gazetka i cieszyli się (szczególnie koledzy z mojej klasy), że jako jedyna klasa mamy taką gazetkę :). Nawet uczniowie z innych klas przychodzili na przerwach zobaczyć gazetkę. Wszyscy czytali historię Arki i oglądali zdjęcia. Ogólnie wywołałam sensację i bardzo się z tego cieszę, dostałam propozycję zrobienia drugiej gazetki o Arce, ale szkolnej. Zachęcam wszystkich do robienia takich gazetek w swoich salach klasowych”.
