Były trener Arki Dariusz Pasieka objął nowo utworzone stanowisko dyrektora klubowej akademii. Do jego zadań będzie należało koordynowanie szkolenia roczników pozostających w strukturach klubu oraz współpraca ze Stowarzyszeniem Inicjatywa Arka Gdynia.

59-letni Pasieka po zakończeniu kariery piłkarskiej wybrał przygodę z zawodem trenera. W latach 2001-2009 pracował w klubach niemieckich.

19 sierpnia 2009 r. objął stanowisko szkoleniowca występującej wówczas w Ekstraklasie Arki (zastąpił w tej funkcji Marka Chojnackiego). Dwa dni później poprowadził zespół w przegranym 0:1 po legendarnym samobóju Adriana Mrowca spotkaniu z Wisłą Kraków na własnym boisku. Tydzień później zanotował pierwsze zwycięstwo w charakterze trenera żółto-niebieskich, ogrywając na wyjeździe Zagłębie Lubin 2:0 po golach Przemysława Trytki i Bartosza Ławy. W sezonie 2009/2010 gdynianie pod jego wodzą zapewnili sobie utrzymanie w ostatniej kolejce, finiszując z punktem przewagi nad strefą spadkową. Pasieka rozpoczął więc w Trójmieście kolejne rozgrywki, ale został zwolniony 23 marca 2011 r. - ostatnią konfrontacją, w której zasiadał na ławce trenerskiej Arki, było zremisowane 1:1 starcie z Zagłębiem Lubin na Stadionie Miejskim. Szkoleniowca zastąpił wtedy Frantisek Straka i dopełnił zapoczątkowanego przez nowego dyrektora akademii spadku z Ekstraklasy. Ukształtowany w Niemczech trener prowadził żółto-niebieskich łącznie w 48 meczach, w których Arkowcy zanotowali 11 zwycięstw, 14 remisów i 23 porażki.

Od września 2011 r. do marca 2012 r. Pasieka był jeszcze trenerem ekstraklasowej Cracovii, legitymując się w tym okresie bilansem 3 zwycięstw, 5 remisów i 6 porażek.

W 2013 roku trafił do krajowej federacji i od tego momentu był już związany z PZPN - początkowo jako zastępca dyrektora Szkoły Trenerów Stefana Majewskiego, od 2016 r. jako szef kształcenia i licencjonowania trenerów w PZPN, a od 2018 r. jako dyrektor Szkoły Trenerów. W tym charakterze zorganizował sześć kursów UEFA PRO i dziesięć UEFA Elite Youth A.

Teraz, namówiony przez większościowego akcjonariusza Arki Marcina Gruchałę, zdecydował się wrócić do Gdyni i rozpocząć nowy projekt, który będzie miał na celu usprawnienie koordynowania szkolenia młodzieży w Arce i podniesienie poziomu funkcjonowania klubowej akademii.

Witamy ponownie w Gdyni i życzymy powodzenia.