Przed startem rundy wiosennej mogliśmy sobie jedynie wymarzyć taki komfort. Na trzy (formalnie) kolejki przed końcem awans już zapewniony, a remis w najbliższym meczu sprawi, że Arka zostanie mistrzem pierwszej ligi. Jeszcze niedawno zastanawialiśmy się jak będzie wyglądało otwarcie rundy, że kluczowe będą dwa pierwsze mecze - z Gieksą i Zagłębiem Sosnowiec. Dziś myślami jesteśmy już bardziej przy świętowaniu awansu 5 czerwca, przedłużaniu kontraktów najważniejszych zawodników, czy pogłoskach transferowych.

Arkowcy jednak nie spoczywają na laurach. Tak jak zapowiedzieli, tak zrobili. Pojechali w ostatniej kolejce do Olsztyna po 3 punkty i rozjechali Stomil. To było ważne zwycięstwo - potwierdzenie klasy drużyny, przełamanie niektórych zawodników. Pierwszego gola dla Arki strzelił (a dodatkowo zaliczył cudowną asystę) Gaston Sangoy, Rafał Siemaszko zdobył pierwszą bramkę od listopada, a Marcus od marca. Yannick Kakoko posłał drugą w ciągu 7 dni bombę nie do obrony dla bramkarza przeciwnika. Takie wygrane jeszcze bardziej mobilizują, nakrecają do dobrego finiszu sezonu. W niedzielę celem trzy punkty, mistrzostwo ligi i 18 mecz z rzędu bez porażki.


Chojniczanka o początku rundy wiosennej chciałaby jak najszybciej zapomnieć. Rewelacja poprzedniego sezonu (5 miejsce na koniec rozgrywek 2014/15), nie potrafiła zdobyć na boisku trzech punktów w 6 pierwszych meczach obecnej rundy. Na pomoc przybył Dolcan, który podarował drużynie z Chojnic komplet punktów za walkower. Kilka dni wcześniej podziękowano Mariuszowi Pawlakowii, którego zastąpił Maciej Bartoszek. Kolejne dwa mecze bez zwycięstwa sprawiły, że Chojniczance na poważnie w oczy zaczęło zaglądać widmo spadku. Wydaje się jednak, że piłkarze w końcu się obudzili. Ostatnie trzy mecze to dwa zwycięstwa i remis, po którym piłkarze Bartoszka mogli mieć niedosyt - z Gieksą prowadzili już dwoma bramkami. Chojniczanka wiosną wciąż jednak pozostaje bez zwycięstwa na wyjeździe.


Jesienią Arka mogła poczuć się niemal jak w ekstraklasie, bo pojedynek obu drużyn został rozegrany w poniedziałek. W Chojnicach nie do zatrzymania pod bramką gospodarzy był Alan, który zdobył dwie bramki. Swoje debiutanckie trafienie dołożył Grzegorz Tomasiewicz. Mecz rozpoczął się od gola Niedzieli dla Chojniczanki, jednak Arka była pod koniec rundy jesiennej mistrzem odrabiania strat. Ostatecznie gospodarze ulegli Arce 2:3.


W sobotę ostatni dzień przedsprzedaży, w której bilety są o 5 złotych tańsze. Można jak zawsze kupować online lub w punktach stacjonarnych. To przedostatnia szansa w tym sezonie żeby zobaczyć Arkę w Gdyni. Przyjdźmy na stadion, podziękujmy piłkarzom za wywalczony w świetnym stylu awans i dopingujmy do zdobycia pierwszego miejsca w lidze!

Relacja radiowa z meczu jak zwykle na naszej stronie. Zapraszamy do słuchania w niedzielę od 12:30!


Arka Gdynia – Chojniczanka Chojnice
22.05.2016 (niedziela), godz. 12:45
Transmisja: Polsat Sport

Przewidywane składy:
Arka: Jałocha - Socha, Alan, Marcjanik, Warcholak - Kakoko, Łukasiewicz - Marcus, Szwoch, Formella – Sangoy
Chojniczanka: Podleśny - Lisowski, Biernat, Kieruzel, Pietruszka - Zawistowski, Grzelak - Kosakiewicz, Feruga, Niedziela - Mikita

Zagrożeni pauzą za kartki w Arce: Bożok, Łukasiewicz, Warcholak

WYDARZENIE MECZOWE