Dzisiaj podczas sesji Rady Miasta podjęto decyzję o tym, że Flota nie zostanie wsparta kwotą 600 tysięcy złotych. Klub potrzebuje 1,3 mln złotych na jesienną część sezonu. Miał zagwarantowane środki własne w wysokości 400 tys. złotych, zamierzał pozyskać kolejne 300 tys. Brakująca różnica miała pochodzić z budżetu miasta. Jak informuje portal Sportowefakty.pl, tak się jednak nie stanie. Prezes Floty powiedział wprost: Musiałby stać się cud, żebyśmy przystąpili do rozgrywek. Ze Świnoujścia odeszło już kilku kluczowych zawodników, między innymi Krzysztof Bodziony, Petr Hoszek, Radosław Jasiński, Piotr Kieruzel czy Bartosz Śpiączka. W ich miejsce klub nie zakontraktował jeszcze nikogo.

W tej sytuacji, miejsce Floty zająłby najwyżej sklasyfikowany spadkowicz - Puszcza Niepołomice, która rozpoczęła budowę zespołu na II ligę. Mecz z Flotą w Świnoujściu mamy zaplanowany na 13-14 września.