W niedzielę o godzinie 18:00 na stadionie w Gdyni ponownie zawita Ekstraklasa, która wybudza się z zimowego letargu. Na „dzień dobry”  nad polskie morze przyjeżdża ubiegłoroczny finalista Pucharu Polski – Lech Poznań.

Drużyna Leszka Ojrzyńskiego do rundy rewanżowej przygotowywała się na dwóch obozach w Jarocinie i Antalyi. W międzyczasie doszło do kilku ruchów kadrowych. Z klubem pożegnali się po zaledwie półrocznym pobycie Alvaro Rey i Filip Jazvić, a także Tomas Kosut, któremu niedane było zadebiutować w żółto-niebieskich barwach. W przeciwnym kierunku powędrowali Andrij Bohdanov oraz Enrique Esqueda. Szczególnie nadzieje gdyńscy kibice i działacze wiążą z transferem ukraińskiego pomocnika, który ma wnieść sporo jakości do poczynań ofensywnych Arki. W niedzielnym spotkaniu Leszek Ojrzyński nie będzie mógł jednak skorzystać z pełnej kadry. Z urazami boryka się Rafał Siemaszko, Marcus da Silva oraz Luka Zarandia. Za kartki pauzować będzie ponadto Dawid Sołdecki. Na jakie rozwiązania zdecyduje się wobec tego szkoleniowiec żółto-niebieskich? W bramce tradycyjnie powinniśmy zobaczyć gdyńskiego supermana – Pavelsa Steinborsa. Dużym znakiem zapytania jest obsada prawej strony obrony. Rundę życia ma za sobą Damian Zbozień jednak wobec sporego zawirowania związanym z jego nową umową, szkoleniowiec Gdynian w teoretycznie mocniejszej jedenastce stawiał w sparingach na Tadeusza Sochę. Kolejnym znakiem zapytania jest obsada pozycji nr „6” i „8”. Wobec absencji Dawida Sołdeckigo i drobnego urazu Michała Nalepy od pierwszej minuty na szóstce powinniśmy zobaczyć kogoś z duetu Łukasiewicz/Kakoko, którego partnerem zapewne będzie Mateusz Szwoch. Wobec kontuzji Rafała Siemaszki za zdobywanie bramek odpowiedzialny będzie Ruben Jurado.

Goście do Gdyni przyjadą po małej rewolucji kadrowej. W porównaniu z ubiegłorocznym meczem w Poznaniu, kiedy to Lech pokonał Arkę 3:0, zabraknie trzech piłkarzy z podstawowej jedenastki.  Oprócz Lasse Nielsena i Aziza Tetteha, którzy opuścili Poznań zabraknie kontuzjowanego Macieja Makuszewskiego. W ich miejsce Kolejorz zakontraktował dobrze znanego w Gdyni Piotra Tomasika, Thomasa Rogne, Oleksija Chobłenko  oraz Elvira Koljića. Ponadto skrócono wypożyczenie Jakuba Serafina, który ma stanowić solidną alternatywę dla Łukasza Trałki.  W Gdyni zabraknie również pauzującego za kartki Mario Situma. Po urazie do gry wrócił za to Matus Putnocky, ale wobec braku rytmu meczowego między słupkami spodziewamy się występu Jasmina Buricia.

W niedzielę spodziewana jest wysoka frekwencja, wobec czego już dziś zachęcamy do zakupów biletów w przedsprzedaży. Mimo przyjaznej atmosfery, jaka będzie panowała na trybunach w Gdyni oczekujemy od piłkarzy 1929 % zaangażowania i zdobycia trzech punktów, które mogą okazać się kluczowe w kontekście walki o mistrzowską ósemkę. #ArkaRazem! 

Przewidywane składy:

Arka: Steinbors – Zbozień, Marcjanik, Helstrup, Marciniak – Szwoch, Kakoko  – Piesio, Bohdanov, Kun – Jurado

Lech:  Burić – Gumny, Dilaver, Janicki, Kostewycz – Trałka, Gajos – Barkroth, Jevtić, Radut - Gytkjaer